czwartek, 29 września 2016

Wózek Joie Litetrax 3

Kiedy nadszedł moment pożegnania z naszym wysłużonym xlanderem i postanowiliśmy kupić Guciowi nowy wózek, to szczerze mówiąc taka firma jak Joie nic mi nie mówiła. Widziałam wtedy może ze dwa trzy takie wózki w życiu, nie to co teraz.
Mam wrażenie, że dzisiaj co drugi wózek to Joie, lub Baby Jogger. Kobiety zaczepiają mnie w parku i na ulicy pytając o nasz wózek. Po 8 miesiącach użytkowania mam jego pełny obraz, dlatego napisze jaka jest moja ocena.
Kiedy zaczynałam szukać nowego wózka, to na początku wypisałam sobie cechy które powinien posiadać.W procesie eliminacji na polu bitwy pozostały Baby Jogger City Light, Britax B motion, Cybex Agis i nasz ostateczny wybór Joie Litetrax 3, który spełniał najwięcej naszych oczekiwań.
Na początku próbowałam znaleźć w necie jakieś fajne recenzje tego wózka, ale jedna zaczynała się od stwierdzenia, że największą zaletą jest organizer i uchwyt na kubek, które de facto do wózka nie należą, a druga Pani zachwalała pomysłową i oryginalną folię przeciwdeszczową, którą zwyczajnie źle zamocowała i stąd jej oryginalność, no ale grunt że ona była zadowolona :)

Poszłam więc osobiście, sprawdziłam, pomacałam, powąchałam, pojeździłam i kupiłam :)

Wózka używamy od 7 miesiąca życia, przez okres zimy, wiosny i lata. Uważam, ze wózek zdecydowanie jest wart swojej ceny.